Wojciech Mann po raz pierwszy opowiada o swej młodości, przygodach z muzyką i muzykami oraz o tym, dlaczego nie został saksofonistą. Jakimi metodami Wojciech Mann odmładzał zajechane winyle? W jaki sposób grupie nastoletnich zapaleńców udało się ściągnąć do szarego PRL-u samych Rolling Stonesów? Czy w Warszawie można było dostać coke? I jakie to uczucie zaśpiewać ze Stevie Wonderem przed wielotysięczną widownią? Zwłaszcza jeśli największym sukcesem wokalnym w karierze Wojciecha Manna było wcześniej wykonanie pieśni Zielony mosteczek na lekcji śpiewu. W tej pełnej humoru i nostalgii książce znajdziemy barwne opowieści o tym, co działo się za sceną wielkich festiwali i słynnych koncertów, dowiemy się, jak przebiegały wizyty w Polsce gwiazd rocka i gigantów światowego jazzu oraz jak wyglądały pierwsze kroki autora w radiowej Trójce. Wojciech Mann przenosi nas w niezwykłe, pionierskie dla rock and rolla czasy - kiedy słuchało się Radia Luxembourg, grupa The Animals bawiła się na warszawskich prywatkach a sprzęt podczas koncertów podłączano do prądu za pomocą zapałek.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pierwszego maila od Moniki dostałam w jesienny wieczór trzy lata temu. Pisała o swoich problemach z jedzeniem i poszukiwaniu miejsca w życiu. Była głęboko przekonana, że jeśli schudnie, to wreszcie będzie szczęśliwa. A ja wiedziałam, że się myli. Wrażenie zagubienia i chaosu nie wynika z bałaganu w otaczającym nas świecie, tylko z rozgardiaszu panującego we własnej duszy. Tam kryje się paraliżujący strach, oczekiwanie katastrofy, brak poczucia bezpieczeństwa i własnej wartości. Stąd biorą się takie choroby, jak anoreksja i bulimia, uzależnienie od alkoholu, narkotyków, internetu czy zakupów. Ta książka to zapis mailowej rozmowy, którą zaczęłyśmy wtedy prowadzić. To jest prawdziwa historia o tym, że warto szukać swojego szczęścia, ale i o tym, że nie znajduje się ono w innych ludziach, ani w odchudzaniu, ani w pokonaniu żadnej przeszkody, którą człowiek przed sobą podświadomie stawia. Jest to prawdziwa opowieść o pozbywaniu się wewnętrznych barier i odkrywaniu swojego prawdziwego "ja", czego Wam i bohaterce tej książki, Monice, życzę z całego serca. Beata Pawlikowska.
Już czas. Możesz zmienić to wszystko, czego nie lubisz w swoim życiu. Możesz wreszcie wstać z kolan i poczuć, że żyjesz. Możesz być szczęśliwa i wolna. Daję słowo honoru. Wiem, że to jest możliwe. Bo ja tak zrobiłam. To jest trzecie, zmienione i rozszerzone wydanie tej książki. Napisałam ją w połowie na nowo. Dla ciebie.
Widzę siebie, jak goły, idę po schodach w dół, zostawiając za sobą krwawe ślady stóp, a potem nagle leżę na posadzce, takiej białej kuchennej, w kałuży krwawego sosu. Jakby ktoś pieczeń robił. Żona trzyma moją głowę na kolanach i prosi, żebym nie zasypiał. Bała się, że tam umrę, ostatnia myśl: kurczę, mieliśmy na wakacje jechać. Każdego dnia czekałem na ten moment zmiany opatrunków, jak skazaniec czeka na rozstrzelanie. Wiedziałem, że ten moment nadejdzie. I każdy nerw drżał w moim cielew oczekiwaniu na tę chwilę. Jeszcze naprawdę nie bolało. A już to czułem. O sobie dowiedziałem się rzeczy nie do przecenienia- nie jestem dupkiem. Choć myślałem, że jestem słaby - ku mojemu zdziwieniu okazałem się zadziwiająco silny. Zrobiłem wszystko, żeby uratować swoją rodzinę. I przeżyłem. Choć byłem bliski śmierci.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni